piątek, 1 kwietnia 2011

pierwsze w życiu

moje pierwsze jaja decu
tak się napatrzyłam na te wspaniałości u dziewczyn
że zachciało mi się takie też mieć
co prawda do pięknych jajek koleżanek blogowych to mi daleko, ale co tam
jestem prawie zadowolona
trochę lakier pościekał tzn. na niektórych porobiło się po kropelce na spodzie wydmuszki
co można zamaskować lub udawać że tego nie ma ;)
to nie wszystkie jakie porobiłam, ale te właśnie dzisiaj trafiły do koleżanki więc mogę pokazać
dwa są styropianowe a reszta to wydmuszki-kurze
strasznie mi się podobają na gęsich, ale niestety brak dostępu do tego surowca ;)